Obalamy najpopularniejsze mity na temat klimatyzacji

Obalamy najpopularniejsze mity na temat klimatyzacji

Planując zakup klimatyzacji można natknąć się na wiele mitów, dotyczących korzystania z tego urządzenia. Rzekome negatywne skutki stosowania systemów klimatyzacyjnych są najczęściej spowodowane niewiedzą lub niezbyt pozytywnymi doświadczeniami, które mogą wynikać z np. niewłaściwego montażu lub użytkowania. Czy popularne półprawdy, które krążą w przestrzeni internetowej mają w sobie jednak ziarnko prawdy? Przekonajmy się!

Klimatyzacja jest szkodliwa dla naszego zdrowia

Najpopularniejszy mit związany z klimatyzacją mówi o tym, że ma ona zły wpływ na ludzkie zdrowie. Uspokajamy – dopóki urządzenie jest prawidłowo zainstalowane i użytkowane zgodnie z zaleceniami producentów, to nie mamy powodów do żadnych obaw. Negatywne skutki możemy zaobserwować tylko wtedy, gdy zaniedbamy pielęgnację oraz konserwację systemu wentylacyjnego.

Aby system chłodzący był dla nas w pełni bezpieczny, konieczne jest przeprowadzanie okresowych przeglądów klimatyzacji, a także czyszczenie oraz odgrzybianie jej poszczególnych elementów konstrukcyjnych. Większość domowych klimatyzatorów nie tylko schładza powietrze, ale również filtruje je z pyłków, kurzu oraz innych drobnoustrojów, które stopniowo osadzają się na filtrach. Jeżeli na wylocie zgromadzi się zbyt dużo zanieczyszczeń, to wraz z ożywczym podmuchem mogą się one dostać z powrotem do wnętrza naszego domu.

Czyszczeniem klimatyzacji można zająć się samodzielnie, jednak poważniejsze porządki warto powierzyć naszym specjalistom z Waso Klim, którzy zajmą się zarówno odkażeniem, jak również kompleksową konserwacją całej instalacji. Eksperci zalecają, aby serwis klimatyzacji był przeprowadzany przynajmniej co pół roku.

Warto też pamiętać o odpowiednim ustawieniu klimatyzatora. Najważniejsza zasada mówi, że różnica temperatury pomiędzy wnętrzem domu a jego otoczeniem nie powinna wynosić więcej niż kilka stopni. Należy też unikać zbyt silnego strumienia powietrza – kiedy przekracza on prędkość 0,25 m/s, może być odczuwany przez domowników jako przeciąg.

Klimatyzatory emitują dużo hałasu

Nikt z nas nie lubi długiej ekspozycji na hałas – naukowcy udowodnili, że działa on negatywnie na układ pokarmowy i hormonalny, a nawet na naszą psychikę. Z tego powodu wiele osób przy wyborze klimatyzatora zwraca uwagę na to, jak głośno będzie pracował. Producenci nie utrudniają tego zadania – wszystkie parametry dotyczące emisji hałasu można znaleźć na etykiecie energetycznej poszczególnych jednostek, jak również w dokumentacji dołączonej do sprzętu.

Poszczególne rodzaje systemów klimatyzacyjnych generują różny poziom hałasu. Nie trzeba się jednak martwić na zapas, ponieważ najpopularniejsze urządzenia typu split (a konkretniej ich wewnętrzne jednostki) stosowane w większości polskich domów średnio wytwarzają hałas o poziomie 35 dB, co odpowiada cichej rozmowie. Na rynku są jednak również dostępne modele działające jeszcze ciszej, w okolicach zaledwie 19 dB – to odpowiednik szumu lasu.

Droższe klimatyzatory są wyposażone w zaawansowane rozwiązania, które umożliwiają zredukowanie niepożądanego hałasu – w tym celu używa się specjalnego wygłuszenia czy też modyfikowanych łopatek wirnika. Nie można też zapomnieć, że klimatyzatory mogą pracować w różnych trybach, które różnią się poziomem głośności.

Klimatyzacja jest bardzo prądożerna

Prywatni inwestorzy obawiają się dużych kosztów, zwłaszcza w przypadku klimatyzacji do domu. Można jednak uniknąć sporych rachunków za energię elektryczną już na etapie zakupu samego klimatyzatora. Na co powinniśmy zwrócić uwagę? Przede wszystkim na klasę energetyczną – obecnie najwydajniejsze pod tym względem sprzęty oznacza się oceną A+++. Oczywiście nabycie urządzenia z wyższą klasyfikacją będzie się wiązało z większym wydatkiem, ale należy to potraktować jako przemyślaną inwestycję, ponieważ oszczędności wynikające z eksploatacji szybko wyrównają różnicę w naszym domowym budżecie.

Aby dodatkowo zmniejszyć zużycie energii, to warto wybrać klimatyzator wyposażony w technologię inwerterową, która odpowiada za dostosowywanie intensywności pracy urządzenia do bieżącego zapotrzebowania. Sprzęt nie powinien mieć też za dużej lub zbyt małej mocy – będzie wówczas działał nieefektywnie, co również wpłynie negatywnie na wysokość rachunków za prąd.